.Pierwsza rzecz i podstawowa to przepuszczalność substratu
I oczywiście obowiązkowy drenaż na dnie doniczki.
Kogo nie zapytasz,to prawie każdy ma opracowaną swoją metodę na dobre podłoże kaktusowe.
Ja to robię tak :
1/3 ziemi do kaktusów,
1/3 gruboziarnistego piasku - takiego do tynków,
1/3 żwiru kwarcowego o granulacji ok. 5-8 mm.
Wszystko mieszam i mam gotowe podłoże.Czasami dodaje za połowę żwiru połowę keramzytu.
Na dno doniczki oczywiście drenaż.Daję pół na pół żwiru i keramzytu ok. 1 - 1,5 cm.
Granulacja taka,by nie przeleciało przez otwory w dnie doniczki.
Można dodawać inne komponenty,jak już pisał Henryk -perlit,wermikulit lub lawę, seramis i jeszcze inne.
Są i tacy co sadzą kaktusy do specjalnego żwirku dla kotów.Kupiłem kiedyś kaktusa posadzonego w takim specyfiku i rośnie mi,i nawet kwitnie.
Generalnie chodzi o to,by części mineralnych było więcej niż ziemi - 65-70 % / 35-30 %.