Mini-szklarnia dla amatorów

[tengel27]

Na drugi rok już nie będzie mi potrzebna.

Czyżby zrobiła się zbyt mała??

[nuszka007]

Na drugi rok już nie będzie mi potrzebna.

Czyżby zrobiła się zbyt mała??

Już dawno

Popatrzyłem na zdjęcie i zobaczyłem naszą /żony i moją/ szklarenkę która stałe na balkonie i byliśmy z niej ogromnie dumni. Było to wiele lat i kaktusów temu.
Twoja konstrukcja jest doskonała na wczesną wiosnę i koniec jesieni, ma jednak  wadę latem i w gorące dni, ma to wpływ na rozwój naszych ulubieńców, a mianowicie zbyt wysoką temperaturę wewnątrz szklarenki. Kaktusy wbrew dawnym opiniom tak znowu nie kochają upału, często w upalne następują oparzenia, kaktusy wstrzymują wzrost. Od dłuższego czasu jako jeden z warunków potrzebnych do dobrego rozwoju jest zapewnienie swierzego powietrze. W szklarniach są instalowane systemy wentylatorów.
Gdybym posiadał taką szklarenkę to szyby na ścianach bocznych zamienił bym np. na siatki, albo opracował sposób ich wyjmował w czasie upałów.

Nie jest to mędrkowanie ale doświadczenie i wiedza zaczerpnięta z literatury /badania wpływu na rozwój katusów na zboczach - czyli zwiększony przepływ wiatru wspólne naukowców meksykańskich i amerykańskich/.

Jest takie śmieszne powiedzenie: nie ucz ojca dzieci robić Gdybyś przeczytał moją drugą wypowiedź wszystko było by jasne.

Oto fotka, sprzed jakiegoś czasu, ale z tego roku

[Eugen]

Witaj
Ani mi w głowie uczyć lub pouczać.
Przeczytałem Twoje i innych uwagi i odniosłem się do szklarenki której zdjęcie zamieściłeś. Ten drugi "inspekt" Czesi mówią parzeniszcze   to zupełnie inna konstrukcja, pozbawiona wad o których pisałem i które też popełniłem budując podobną konstrukcję.

Czy zdjęcie które jest w ostatnim poście było zamieszczone a ja je przeoczyłem?

Wspaniałych roślin
Eugen

[nuszka007]

Nie, zauważ, że ta szklarenka ,,główna,, także ma pełen przepływ powietrza. To parzenisko na dole nie ma tylnej ścianki, więc nawet gdy jest zamknięte ma świeże powietrze >D

[darekcn4]

Kwestię wentylacji w wszelkiego rodzaju inspektach i mini szklarenkach można rozwiązać w prosty sposób, wystarczy skonstruować takowy inspekt z otwieranym wieczkiem/daszkiem i/lub zdejmowaną przednią ścianką. Budowa to kwestia własnej fantazji .
Pozdrawiam

[Rynio]

A ja latem trzymam kaktusy na działce w takiej prostej szklarni. A kiedy są upały to wietrzę otwierająć furtkę.

[BOB]

Dzień dobry,
Rynio, do jakich temperatur nagrzewa się Twoja szklarnia, bo widzę, że owa "furtka" jest dość mała? Być może temperatury są u Ciebie ograniczane przez nie w pełni przepuszczalną folię. W moim wypadku, w takim układzie namiotu, przy tzw. gładkiej folii ogrodniczej, kaktusy dawno by się ugotowały, a przynajmniej mocno poprzypalały.

[nuszka007]

Witam po dłuższej przerwie. Chciałbym się pochwalić moim nowym dziełem duuuużo większym

[prhz]

Sam robiłeś??

[nuszka007]

Z tatą

[Eugen]

Witaj
Aleś bracie zadał szyku. Pięknych osiągnię w tak wspaniałej szklarence

Pozdrawiam
Eugen

[Jurek]

No Adrian wszystko ładnie skrojone
Jurek

[Klara35]

Mnie też marzy się maleńka szklarnia i w te wakacje zaczęłam zbierać do niej wyposażenie, oraz materiały do budowy. Mam już sporo regałów z http://e-promag.pl/ , ale jeszcze sporo rzeczy będę musiała kupić. Bądź co bądź, w następnym roku moja szklarnia będzie gotowa.