Witam
Byłem zaskoczony, temat tillandsi zero reakcji i bez odzewu. Widocznie inni podobnie jak ja sami zatwardziali sukulenciarze. Troche mie to zdziwiło, na fotka posyłanych na forum różne atrakcyjne "zieloności" z dumą są prezentowane - czemu więc zwiewna oplątwa została wzgardzona.
No, ale w końcu mały odzew, muszę dostać Ryszarda zgodę aby jego przemyslenia zamieścić. Może nawet lepiej dać to na strone www. Ryśka pasja Tillandsii pochłania coraz bardziej, pokazywał ostanio z dumą własne wysiewy. Przetłumaczył na własne i kolegów potrzeby z niemieckiego książkę, miał w Klubie PTMK w Gliwicach bardzo ciekawą prelekcje.
Co do zasuszenia, to podobnie jak ja wchodzę do OBI i wdzę, tam bidule kaktusy teraz mokre, ciepło im, a czerwony pajączek czwórkami spaceruje. Nie jest to zła wola sprzedawców, ale brak wiedzy. Więc bez urazy, Twoja Tillansja Beato ucierpiała z powodu jw. Więc troche uwag o uprawie pozwoli poznać podstawowe zasady pielęgnacji tych pięknych i szalenie popularnych i modnych w USA roślin
Eugen