Wiadomości

511

Budowa szklarni, inspektów oraz ich wyposażenie. / Odp: Mini-szklarnia dla amatorów

« dnia: Wrzesień 01, 2009, 14:16:02 »

Witaj
Ani mi w głowie uczyć lub pouczać.
Przeczytałem Twoje i innych uwagi i odniosłem się do szklarenki której zdjęcie zamieściłeś. Ten drugi "inspekt" Czesi mówią parzeniszcze   to zupełnie inna konstrukcja, pozbawiona wad o których pisałem i które też popełniłem budując podobną konstrukcję.

Czy zdjęcie które jest w ostatnim poście było zamieszczone a ja je przeoczyłem?

Wspaniałych roślin
Eugen

512

Co uprawiać?? / Odp: Co wybrać??

« dnia: Wrzesień 01, 2009, 13:34:45 »

Witam
Cultywarów wsród wymienionych ulubieńców peruwiańskich oczywiście nie uświadczymy. Inna spraw to mieszańce Echinopsis, powstało wiele wspaniałych z kwiatów odmian. Są firmy ogrodnicze które się specjalizują w ich krzyżowaniu - Echinopsis Haku-Yo jest efektowny, ale ja zbieram - /staram się / formy czyste, najlepiej z udokumentowanych stanowisk polowych.

Jeszcze odnośnie wyboru.
Jaka tak kicha, jest szalenie dużo możliwości - tylko trzeba ocenić możliwości uprawy - nasłonecznienie, temperaturę, oszacować wielkość kolekcji. Znam kolekcjonera, który pieści tylko Ariocarpus  agavoides, ale posiada odmiany ze wszystkich stanowisk. Wysiewy i "owocują" tego trudnego kaktusa u Jurka jak chwasty na poboczu- jest przykładem wąskiej specjalizacji którą wybrał świadom ograniczeń lokalowych a zarazem jak walczyć o sukces z godnym przeciwnikiem. Prosze popatrz na jego stronę http://www.agavoides.republika.pl/.
Podobnych specjalistycznych kolekcji znajdziemy więcej.

Pozdrawiam Eugen

513

Co uprawiać?? / Odp: Co wybrać??

« dnia: Wrzesień 01, 2009, 01:15:27 »

Postanowiłem radykalnie zmienić podejście do hodowli kaktusów. Chcę uprawiać tylko 1 gatunek, ale nie mogę zdecydować się jaki:/ Pomożecie mi wybrać

Masz racje, sprawa jest podstawowa, specjalizacja - wybór rodzaju pozwala na osiągnięcie lepszych efektów i większej satysfakcję. Można wybrac określony gatunek, czy formy np. cultywary, cristaty.  Oprzeć specjalizację na regionie geograficznym, mając na uwadze nasze możliwości "lokalowe" jakie możemy zapewnić  naszym roślinom. Jeden z moich kaktusowych kolegów ma zaadaptowaną logie, jest tylko jeden feler ekspozycja pólnocna. Uprawia więc Gymnocalcia - wymagają mniej światła i tolerują niższe temperatury. Inny z kolegów ma maleńką szklarenkę - specjalizuje się w miniaturkach wymagających zimą niskich temperatur.
Rozpiętość geograficzna występowania sukulentów powinna dać wiele do myślenia i ułatwić podjęcie decyzji. Inne są potrzeby dla ciepłolubnych Dyskocactusów, Melocactusów, a zupełnie inne oczekiwania  Tephraców z południa Argentyny. Wybór jest olbrzymi co wcale nie znaczy, że łatwy.

Muszę nadmienić , moi ulubieńcy to - kaktusy Peru, a zwłaszcza te wysokogórskie Lobivie, Matucany, Oroye, Pygmaeocereusy. Moja żona - swoje ulubieńce widzi raczej w Meksyku a to Mammillarie, Coryfanty i Stenocactusy.
Pozdrawiam Eugen

514

Ujrzane, zwiedzone, podpatrzone / Odp: Wystawy, Ogrody Botaniczne

« dnia: Wrzesień 01, 2009, 00:19:41 »

Jeszcz dalej Olomuniec, jest ich jeszcze sporo, ale nie mam zamiaru testować tak Waszej jak i moderatora cierpliwości. Jak będzie sygnał  - można dalej - to jeszcze kilka fotek umieszczę.
Pozdrawiam eugen

515

Ujrzane, zwiedzone, podpatrzone / Odp: Wystawy, Ogrody Botaniczne

« dnia: Wrzesień 01, 2009, 00:15:39 »

Troche namieszałem poszło 2 x to samo zdjęcie, ale jeszcze kilka fotek z Olomunca podeślę
Eugen

516

Ujrzane, zwiedzone, podpatrzone / Odp: Wystawy, Ogrody Botaniczne

« dnia: Wrzesień 01, 2009, 00:12:04 »

Obiecane fotki z Olomunca (1), szkoda, że słabo oddana jest wielkość roślin

Eugen

517

Reszta / Odp: Doniczki i etykiety - gdzie kupować?

« dnia: Sierpień 31, 2009, 21:49:02 »

Z kupnem doniczek /ja stosuję wyłącznie o przekroju kwadratowym/ od pewnego czasu nie ma problemu.  Dawniej  kupowałem doniczki czeskie /brązowe/ ale są kiepskiej jakości, po 2 - 3 latach UV degraduje tworzywo z którego są zrobione i doniczki łapane szczypcami, bądz pensetą się kruszą, są dodatkowo x3 a nawet x4 droższe od doniczek polskich.
Powstało w Polsce kilka zakładów produkujących na rynek polski i na eksport doniczki dobre gatunkowo, tanie i dodatkowo w sporym wyborze. Ostatnio zakład w Bytomiu-Miechowicach wprowadził do sprzedaż kwadratowe doniczki wydłużone, które doskonale się nadają dla kaktusów z korzeniem rzepowatym /cena doniczek ok. 0,11 - 0.25zł/.
Duża urozmaicona oferta doniczek  bywa na Allego, ale trzeba obserwować bo nie jest to stała propozycja.

Etykiety - opisówki bywają w sklepach typu OBI, są trwałe jednak stosunkowo drogie. Można też kupic na wrześniowej burzie w Chrudimiu lub w sklepiku pp. Pavliczków jest duży wybór rozmiarów. Można w ostateczności pociąć samemu paski tworzywa, ale należy pamiętać o doborze tworzywa odpornego na degradacji przez UV.
Mamy jeszcze problem z doborem pisaka. Zwykłe markery niestety zawodzą, dobrze sprawdają się markery /CD/DVD-Marker waterproof f.my Lerlitz/ ale dużą trwałośc mają napisy wykonane ołówkiem.

Eugen

518

Ujrzane, zwiedzone, podpatrzone / Wystawy, Ogrody Botaniczne

« dnia: Sierpień 31, 2009, 20:08:20 »

W swoich wyjazdach oglądałem kolekcje w różych ciekawych miejscach.
Kolekcje u "kaktusiarzy" są w większości młode, ale spotkałem też kilka  kolekcji w Czechach czy Austrii /np. Raucha/ ze starymi kaktusami. Czy ładnymi to już inna melodia - stare kaktusy często od spodu korkowacieją i stają się już mniej atrakcyjne.

Wspaniałe zbiory sukulentów spotkałem w Ogrodach Botanicznych. Zwiedzanie takich kolekcji to sama radość:
- dobrze opisane zbiory
- dostępne czły rok
- pomoc przewodników.
Mamy kilka w dużych zbiorów w Polsce: Uniwerytetu w Warszawie pod opieką miłośniczki kaktusów, v-ce Przewodniczącej PTMK p. dr Dubieleckiej,
we Wrocławiu, Poznaniu, Gliwicach, Sosnowcu, Lublinie - o tylu wiem. Więc chyba warto pokazac gdzie warto podjechać aby zobaczyć piękne kaktusy, bez konieczności latania do Ameryki.

Pragnę pokazac kilka zdjęć z stałej wystawy katusów będących na  terenie wystawowym FLORA w Ołomuńcu. Jest tam kilka pawilonów - szklarni, jeden jest z kaktusami. Niezbyt duży, ale część kaktusów ma ponad 50 lat. Dojazd prosty z autostrady Ostrawa - Brno. Trasa ta jest często pokonywana przez Polaków, przy okazji jazdy na południe
Sorry, fotki muszę pomniejszyć, podeśle po obrobieniu.

Pozdrawiam Eugen

519

Budowa szklarni, inspektów oraz ich wyposażenie. / Odp: Mini-szklarnia dla amatorów

« dnia: Sierpień 31, 2009, 17:52:32 »

Popatrzyłem na zdjęcie i zobaczyłem naszą /żony i moją/ szklarenkę która stałe na balkonie i byliśmy z niej ogromnie dumni. Było to wiele lat i kaktusów temu.
Wiele się  zmieniło tak w modzie na kaktusowe nowości, jak i ich pielęgnację.
Nasze kaktusy stoją sobie teraz w "wolnej kulturze" zabezpieczane na czas deszczu folią - i mają dużo powietrza, kwitną i doskonale rosną.

Twoja konstrukcja jest doskonała na wczesną wiosnę i koniec jesieni, ma jednak  wadę latem i w gorące dni, ma to wpływ na rozwój naszych ulubieńców, a mianowicie zbyt wysoką temperaturę wewnątrz szklarenki. Kaktusy wbrew dawnym opiniom tak znowu nie kochają upału, często w upalne następują oparzenia, kaktusy wstrzymują wzrost. Od dłuższego czasu jako jeden z warunków potrzebnych do dobrego rozwoju jest zapewnienie swierzego powietrze. W szklarniach są instalowane systemy wentylatorów.
Gdybym posiadał taką szklarenkę to szyby na ścianach bocznych zamienił bym np. na siatki, albo opracował sposób ich wyjmował w czasie upałów.

Nie jest to mędrkowanie ale doświadczenie i wiedza zaczerpnięta z literatury /badania wpływu na rozwój katusów na zboczach - czyli zwiększony przepływ wiatru wspólne naukowców meksykańskich i amerykańskich/.